Monumentalne i trójwymiarowe. Pełne manier, nieco rozmazanych konturów i wyrazistych kolorów prace Tamary Łempickiej do dziś zachwycają miłośników współczesnej sztuki. Dla malarki, będącej symbolem sztuki art – déco, liczy się wyłącznie wykonywanie autentycznych dzieł. W naszym nowym artykule radzimy, co musisz wiedzieć o jej rysunkach.
Tamara Łempicka – najciekawsze znaki szczególne
O jej kompozycjach można by napisać wiele. Na przykład to, że są wyrafinowane, ekskluzywne i budzą pożądanie. Pewna kreska i niepowtarzalny styl to kolejne atuty artystki, dla której liczy się niepowtarzalność. Bywa, że wykonuje tylko te obrazy, które chce. Kocha martwe natury, ale największą miłością darzy akt i rysunek. Na tych polach osiąga mistrzostwo.
Tamara Łempicka – co warto o niej wiedzieć?
Początkowo nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek chwyci do ręki pędzel. Bardziej od zgeometryzowanych, wymuskanych portretów ceni życie towarzyskie. Rauty, bale i szeroko komentowane imprezy to dla urodzonej w 1898 roku w Warszawie kobiety fantastyczna rozrywka. Kiedy poznaje Tadeusza Łempickiego, nie wie, że wkrótce zostanie pełnoetatową artystką.
Tamara Łempicka – portrecistka na wyłączność
Kwadratowe twarze, zaokrąglona sylwetka, żywe nasycone barwy. Malarka ceni butelkową zieleń, brązy, beże i błękity. Nie ma zamiaru upiększać modela, jej rysunki przypominają trochę obrazy. Nie brakuje w nich detali, nowinek technicznych, klasy i sznytu. Wszystkich cech, które kobieta ceni w życiu.
Tamara Łempicka – miłośniczka rysunku
W latach 20. sporo się u niej dzieje. Na prośbę siostry zaczyna wymyślać proste szkice i rysunki. Wystarczy kilka linii, by przenieść się w świat wyobraźni. Artystka wysoko ceni pastel, to jej druga po oleju, ulubiona technika malarska. Luksusowo ubrana twórczyni nanosząca na kremowym papierze poprawki na dzieła nikogo nie dziwi.
Tamara Łempicka – gwiazda art – déco
Jej rysunki są jedyne w swoim rodzaju. Nachodzące na siebie różne odcienie tej samej barwy nie przypominają wielkoformatowych obrazów. Są inne. Pozbawione zdobień tła zdumiewają wiele osób, podobnie jak schematycznie zarysowane postaci. Nic dziwnego, że gdy odchodzi od sztalug natychmiast chwyta kredki i wymyśla nowe kompozycje.
Tamara Łempicka – cudowne lata 20.
Przez kilkanaście kolejnych lat Łempicka nie nadąża za rosnącą liczbą zamówień. Bogaci mieszkańcy Paryża są dla niej tak samo ważni co siedzące za kierownicą luksusowych samochodów dziewczyny. Malarka uwielbia życie w biegu, nowoczesne maszyny i innowacyjne rozwiązania. W tych ostatnich nie ma sobie równych.
Tamara Łempicka – twarz magazynu
Zanim stworzy jedną rycinę, długo się zastanawia. Dopiero gdy wydaje się usatysfakcjonowana wyglądem danej kompozycji sięga po pastele. Jaskrawe kolory to obok równomiernie padającego na modela światłocienia jej najważniejsza cecha charakterystyczna. Kilka prac jest do tego stopnia znanych, że pojawia się w kobiecych czasopismach.
Tamara Łempicka i zielone Bugatti
O tym dziele mówi cały świat. Siedząca w rozpędzonym aucie dziewczyna staje się znakiem nowych czasów. Twórczyni niezapomnianych, ikonicznych prac szybko zyskuje rozpoznawalność dzięki kobiecemu magazynowi „Die Dame”. Dla kolekcjonerów sztuki lat 20. równie wartościowy jest szkic do tego płótna.
Tamara Łempicka – niekonwencjonalne rysunki
Kiedy jakiś czas później twórczyni niezrównanych kobiecych i męskich aktów zakochuje się w figuratywizmie i abstrakcji, publiczność nie kryje oburzenia. Zamiast wyraźnych linii malarka zwraca się w stronę płaskich plam barwnych. Porzuca perspektywę na rzecz pozbawionych wypukłości obrazów.
Tamara Łempicka – koniec lukratywnego życia
Widzom nie podobają się rozmazane, nieeleganckie, nie pasujące do malarki dzieła. Wymieszane odcienie żywych barw to jedyny składnik stylu nawiązujący do poprzednich rysunków. Rozmyte kontury przedmiotów i ludzkich postaci bywają często krytykowane. Miłośnikom współczesnego malarstwa nie przypada do gustu to, co teraz robi artystka.
Tamara Łempicka – dalszy los rycin
Kiedy w połowie marca 1980 roku artystka umiera w Meksyku nikt nie spodziewa się, że w doskonale urządzonym atelier są setki rycin, które jakiś czas potem trafiają do spadkobierców. Niektóre z prac tworzonych w nurcie art – déco można licytować. Rzadko są wystawiane. Powód? Pastel to jedna z delikatniejszych technik, źle przechowywane kompozycje szybko się niszczą.
Tamara Łempica – prace o zawyżonej wartości
Nawet na osobach nie znających się na sztuce kwota 80 milionów złotych robi duże wrażenie. Tyle musiał zapłacić nowy właściciel „Portretu Marjore Ferry”. Każdy pochodzący z lat 20. i 30. obraz budzi wiele emocji. Nie mniej uczuć wywołują też szkice do słynnych aktów. Chociaż niektóre ryciny miewają zawyżone ceny, tego typu prace wciąż znajdują nabywców.
Tamara Łempicka – nietuzinkowa postać
Tamara Łempicka w takim samym stopniu co malarstwo uwielbiała rysunek. Nie wszystkie prace, które wyszły spod jej ręki są idealne. Bywają dzieła, za które należy sporo zapłacić, jednak to nikogo nie zniechęca. Wręcz przeciwnie. Niektóre szkice są prawdziwymi białymi krukami wśród kolekcjonerów.
Tamara Łempicka w Touch of Art
W naszej galerii znajdą Państwo niejedno niezrównane dzieło Tamary Łempickiej. Pełną ofertę znajdą Państwo tutaj: https://www.touchofart.eu/galeria/Tamara-Lempicka/. Zachęcamy do zapoznania się z innymi ciekawymi artykułami o niesamowitych twórcach, które znajdują się na blogu: https://www.touchofart.eu/blog/co-warto-wiedziec-o-tamarze-lempickiej/.