Norman Leto (Łukasz Banach) jest obecnie jednym z najważniejszych twórców młodego pokolenia. Specjalizuje się w nowych mediach i filmie, choć nie stroni również od tradycyjnego malarstwa i form pisemnych. Został uhonorowany Paszportem Polityki w kategorii sztuki wizualne, za budowanie pomostu między nauką i sztuką (film „Photon”).
Tworzy również inne łączniki między poszczególnymi dziedzinami sztuk, co świetnie widać na przykładzie jego malarstwa.
Obrazy Normana Leto – zapomnienie w świecie oderwanym od standardowej rzeczywistości
Aktualnie malarstwo Normana Leto prezentuje rzeczywistość, która nas otacza, przefiltrowaną jednak przez wnikliwe oko artysty-obserwatora. Są to zbliżenia świata, pejzaży i ludzi, przedstawione fragmentarycznie, często w fotograficznych, wyrywkowych kadrach, ze skupieniem na wybranych detalach.
Artysta nie stroni od figuracji, choć jego twórczość nie wpisuje się w ramy sztampowego realizmu. Bliżej jej do emocjonalnej i subiektywnej interpretacji świata, pełnego niedopowiedzeń i szkicowości w wielu elementach. Jego dzieła wyróżnia jednak dobry warsztat oraz ścisłe zachowanie malarskiej formy.
Początki i wejście w świat sztuki – przyjaźń ze Zdzisławem Beksińskim
Żywe zainteresowanie kwestiami techniki malarskiej zrodziło się u artysty-samouka dość wcześnie. Duży wpływ na to miała wieloletnia korespondencja, wówczas jeszcze nastolatka, ze Zdzisławem Beksińskim. Początkowo była to wymiana myśli w formie tradycyjnych listów. Później kontakt przeniósł się do przestrzeni wirtualnej, owocując tysiącami e-maili, w których niejednokrotnie poruszali tematy związane z zasadami malarskimi.
To wpłynęło na pierwszy okres twórczości malarskiej młodego artysty. W jego ówczasnych pracach bardzo łatwo można odczytać zafascynowanie nie tylko techniką, ale również mroczną tematyką prac Zdzisława Beksińskiego.
Choć z czasem paleta barw oraz spektrum zainteresowań malarskich uległy zdecydowanej zmianie, to wpływ wybitnego artysty wciąż jest widoczny. Co pozostało z dawnych obrazów Normana Leto na obecnych płótnach? Przede wszystkim mistrzowska technika oraz perfekcyjna forma, do której artysta podchodzi z wielkim szacunkiem.