Artysta nietuzinkowy. Jedyny w swoim rodzaju. Jeden z najciekawszych twórców XXI wieku.
Karol Bąk, twórca idealistycznych kompozycji, urodził się 13 maja 1961 roku w małej miejscowości Koło w województwie wielkopolskim. Już w dzieciństwie styka się z czystą sztuką – malarstwem, rzeźbą i grafiką. Nic dziwnego, że kiedy musi wybrać studia, nie zastanawia się długo. Wydział Grafiki w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Poznaniu jest spełnieniem marzeń Karola. Jak sam przyznaje ogromne wrażenie wywiera na nim sztuka Tadeusza Jackowskiego i Jarosława Kozłowskiego. To od nich przejmuje zabawę z iluzją, łączenie różnych technik od grafiki poprzez rysunek.
Bąk o dyplomie: „W poznańskim Biurze Wystaw Artystycznych, w dwóch dużych salach, zaprezentowałem prace z rysunku i grafiki u dwóch promotorów. W grafice, w większości w technice miedziorytu, starałem się przekazać w pracach moje postrzeganie treści i wartości ponadczasowych. Natomiast w dużych pracach rysunkowych ukazywałem siebie w aktualnej rzeczywistości i szukanie odpowiedzi na trudne aktualne pytania (…)”.
Kończy studia z dwoma dyplomami i wyróżnieniem, a rok później bierze udział w konkursie w „XXI Pokonkursowej Wystawie na najlepszą grafikę i rysunek roku o medal im. Jana Wronieckiego”. Otrzymuje pierwsza nagrodę w dziedzinie grafiki, a wraz z nią pochlebne recenzje: „ (…) Grafiki i rysunki prezentowane na niniejszej wystawie są z reguły czymś więcej, niż tylko bezdusznym popisem technicznych umiejętności. Kryją w sobie spory ładunek emocji i wieloznacznych treści. Są odbiciem otaczającej nas rzeczywistości, zapisem fragmentów egzystencji współczesnego człowieka, jakże często dramatycznej”.
„Tajemnica trójkąta”, nagrodzona w Toruniu grafika, według malarza ma odpowiadać na pytania dotyczące sensu istnienia. Bąk przedstawia matematyczne i naukowe metody stosowane już przez Leonarda da Vinci.
„Wielu artystów, szczególnie młodych, z upodobaniem wypowiada się w trudnych technikach metalowych, oraz w równie pracochłonnych, starannie wycyzelowanych rysunkach. Jednakże, tradycyjny warsztat służy młodym twórcom do przekazania nowych wieloznacznych treści. Za kamuflażem technicznego perfekcjonizmu, kryją się ważkie symbole i metafory, podteksty i niedopowiedzenia… Wśród rysunków i grafik prezentowanych na wystawie pokonkursowej, niewątpliwie wyróżniają się prace laureatów. Przede wszystkim zwraca uwagę, nagrodzona I nagrodą i Medalem J. Wronieckiego, precyzyjnie wykonany miedzioryt Karola Bąka, z wizerunkiem metafizycznej piramidy (…)”.
Na początku Bąk tworzy miedzioryty i rysunki. Długo szuka własnej drogi, co jak przyznaje w jednym z wywiadów, jest dla niego ważniejsze niż sam rezultat pracy. „Swojej drogi poszukiwałem długo i chyba nadal szukam. W końcu to nie cel się liczy, ale mozolna podróż (…). Jeszcze na studiach zaczynałem od rysunków i grafiki, eksplorowałem świat szkiców, fresków. Przez pewien czas zatrzymałem się też przy sztuce nowoczesnej: abstrakcje, performance czy instalacje, by wreszcie po latach dotrzeć do malarstwa olejnego”.
Artysta projektuje reklamy, opakowania, okładki magazynów, tatuaże, wnętrza lokali. Dobre czasy nadchodzą dopiero w latach 90. Bąk cierpliwie czeka, tego nauczyły go studia i liceum plastyczne. Wyjeżdża za granicę, podziwia sztukę europejską. Cel? Belgia, Niemcy, Holandia i Hiszpania. Sporo maluje, np. w Leer spotyka arystokratę, który pozwala artyście skopiować obrazy holenderskich mistrzów.
„Zaskakująco wspaniałe było obcowanie z oryginałami, m.in. Rembrandta, El Greca, Vermeera, Grünewalda, Belliniego, rzeźbą grecką i rzymską, architekturą średniowieczną, gotycką, cudowne katedry, starożytne amfiteatry, (…) Norymberga – Dürer, Katedra w Chartres, Lyon, Avila jak z baśni, Porta Nigra w Trewirze, Bruksela z niesamowitym muzeum rysunku – siedem pięter pod ziemią (…).”
Ulubiona technika artysty? Olej. „Technika malarstwa olejnego jest mi najbliższa z uwagi na warsztat, swobodę i wolność, jaką dają mi kolory i sam sposób przedstawiania danego obrazu. Styl i technika pozwala mi osiągnąć stan koncentracji, który wyzwala potężną dawkę inspiracji. Mogę tworzyć obrazy iluzyjne nasycone barwą, emocjami, ale trzymać się konkretnej formy” – tłumaczył w wywiadzie.
Oprócz malarstwa, Bąka fascynuje grafika, ilustracja, rysunek, freski, gdzie pokazuje swoją mroczniejszą naturę. Artysta kocha cykle, jednak wielbiciele jego twórczości najbardziej cenią „Żaglowce”, „Dialogi”, „Kokony”, Aureole”, „Cztery żywioły”. W 2010 roku Karol tworzy nowatorski cykl obrazów olejnych inspirowanych twórczością Fryderyka Chopina. „Nokturny” należą do jednych z najważniejszych dla artysty płócien. Są wystawiane, wraz z innymi cyklami dzieł w Polsce i za granicą, m.in. w Nowym Jorku, Rotterdamie, Tajwanie czy w hiszpańskiej Segovii.
Najważniejsze ekspozycje według Bąka? „Magical Dreams” i „Magical Dreams II”, a także wystawa „Surrealiści polscy” pokazana w Warszawie w 2008 roku. Prace Karola Bąka stanowią też inspirację dla studentów warszawskiej Wyższej Szkoły Artystycznej, a tytuły dzieł zmuszają widzów do refleksji, wywołują w nich emocje.
Karol Bąk, jeden z najciekawszych surrealistycznych malarzy XXI wieku tworzy nietuzinkowe kompozycje niepodobne do dzieł żadnego innego artysty. Stworzył swój odrębny, całkowicie autorski styl. I właśnie dlatego Karol Bąk jest uważany za świadomego twórcę surrealistycznych światów.