Pandemia, niskie lokaty bankowe i stale rosnąca inflacja sprawiły, że coraz częściej zastanawiamy się nad alternatywnymi inwestycjami, lokowaniem kapitału w dzieła sztuki. Na czym ono polega? Jak z kolekcjonera stać się inwestorem? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziesz w drugiej części naszego nowego poradnika.
Od kolekcjonera do inwestora
Na początek jedna ważna informacja: inwestowanie w sztukę współczesną nie jest zajęciem tylko dla elit. Wystarczy niewielka suma, by obraz, o którym marzysz zawisł na Twojej ścianie. Zanim zaczniesz zastanawiać się nad stopą zysku inwestycji, stopniem podejmowanego ryzyka, zastanów się jakie dzieło ci się podoba.
Adam Chełstowski, dyrektor galerii Desa Unicum: „Sztuka to jedna niewielu dziedzin inwestycji, gdzie zysk można połączyć z przyjemnością posiadania pięknych przedmiotów. Najważniejsza zasada mówi, że to co kupujemy, powinno się nam podobać. Drugim kryterium jest poziom akceptacji ryzyka inwestycyjnego, a trzecim – ilość pieniędzy jakie chcemy przeznaczyć na zakup. (…) Jeśli lubimy bardziej nowoczesne płótna, a do tego dreszczyk emocji, można się zastanowić nad zakupem prac współczesnych, a nawet młodych twórców. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że zysk z takiej inwestycji jest mniej pewny, ale też procentowo może być zdecydowanie wyższy”.
Garść porad o inwestowaniu w dzieła sztuki
Kupując obrazy lub inne prace nie słuchaj innych, kieruj się własnym gustem. Czy praca przemawia do Ciebie emocjonalnie? Jak prezentuje się we wnętrzu? To nie są pytania bez znaczenia, w końcu długo lub przynajmniej przez jakiś czas nie sprzedasz pracy. Dlatego zadbaj, by dobrze czuć się w jego otoczeniu. Zwróć uwagę na artystów, których prace pokazują galerie i muzea sztuki współczesnej. Własny gust poprzyj wiedzą na temat ulubionego twórcy, prac jakie tworzy i dorobku. Mogą być nim stypendia, wystawy w muzeach, udział w ważnych konkursy, wyróżnienia lub nagrody. Ponieważ obrazy młodych artystów mają niepewny potencjał inwestycyjny, szukaj w ich pracach nieprzemijających, uniwersalnych wartości. Trendy i mody przemijają, wyrób sobie oko do tego, co wartościowe. Wtedy będziesz pewien, że nie pomylisz się, dokonasz właściwego wyboru. Poszerzając horyzonty identyfikujesz się z kompozycją, która zostanie u Ciebie na lata lub z czasem zostanie sprzedana. Pamiętaj, że niemal każdy inwestor był kiedyś kolekcjonerem. Więcej przydatnych informacji na temat inwestycji w sztukę tutaj: https://www.touchofart.eu/blog/jak-inwestowac-w-sztuke-cz-i/
Buduj relacje z artystami
Udział w wystawach, spotkaniach z artystami, rozmowa z ich przedstawicielami, spotkania w ramach towarzystwa przyjaciół muzeów to różne pomysły na nawiązanie relacji z młodymi twórcami. Możesz też chodzić na pokazy dyplomowe organizowane przez akademie sztuki. Są tam pokazywane prace wyróżnionych artystów, którzy według ekspertów dobrze rokują na przyszłość. Na takich wernisażach bywają osoby odpowiedzialne za budowanie kolekcji sztuki współczesnej w dużych instytucjach. Za pomocą pism i stron internetowych (SZUM, Dwutygodnik, Artluk, Artysta i sztuka, Contemporary Lynx, Raporty Rynku Sztuki, Artinfo.pl) śledź kariery wybranych przez siebie artystów. Nieocenionym źródłem informacji mogą być katalogi wystaw zbiorowych i indywidualnych. Gdy zdobędziesz niezbędną wiedzę na temat artysty wybierz medium i styl. Kryterium może być też określona tematyka prac lub nawet jej kolor.
A może aukcja?
Innym sposobem na budowanie relacji z artystami jest udział w aukcjach. Pamiętaj, że cena aukcyjna jest zawyżona ze względu na dodatkowe opłaty, jakie nabywca uiszcza w ramach licytacji, kupna dzieła. Coraz modniejsze wśród kolekcjonerów i inwestorów stają się aukcje charytatywne, organizowane m.in. przez Fundację Psychoonkologii i Promocji Zdrowia „Ogród Nadziei” razem z warszawskim Muzeum Narodowym, Fundację Wysokich Obcasów, Fundacją Ocalenie stale współpracującą z Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Mądre kupowanie i inwestowanie
Nabywając swoje wymarzone dzieło sztuki upewnij się, że wybrana przez Ciebie praca nie jest „fałszywką”, ma dołączony certyfikat. Kupuj tylko ze sprawdzonych źródeł, np. renomowanych galerii i domów aukcyjnych. Niesprawdzone oferty na targach staroci lub w internecie są źródłem wielu pułapek i podróbek. Obrazy i inne dzieła sztuki wybrane przez galerie i domy aukcyjne są materialnymi aktywami, które z czasem będą zyskiwać na znaczeniu wśród kolekcjonerów i inwestorów.
Wymagające zadanie
Teoretycznie po 5 – 7 latach możemy sprzedać dzieło sztuki. Czy aby na pewno? Na to pytanie nikt, łącznie z marszandami, właścicielami domów aukcyjnych i ekspertów z zakresu rynku sztuki, nie zna odpowiedzi. Rynek sztuki stale się zmienia, ewoluuje. Dlatego zanim sprzedasz pracę najpierw uzbrój się w cierpliwość. Warto poczekać na wzrost wartości dzieła sztuki. Co jest w cenie? Dzieła nieżyjących „klasyków”, artystów zdobywających międzynarodowe wyróżnienia. Zdarza się, że nawet mało znane kompozycje cenionych malarzy, tj. Jarosława Kukowskiego czy Tomasza „Sęti” Sętowskiego z czasem stają się bardzo poszukiwanymi pracami. Więcej dzieł sztuki, w które warto inwestować: https://www.touchofart.eu/galeria/Jaroslaw-Kukowski/, https://www.touchofart.eu/rozchwytywani/.
Inwestowanie w dzieła sztuki to bardzo wymagające zadanie; oprócz wiedzy i doświadczenia ważne jest dostrzeżenie potencjału w młodych, dopiero wchodzących na rynek artystów. Niezbędny jest też czas i cierpliwość. To właśnie te cechy sprawiają, że nabywając konkretne prace obcujemy nie tylko z pięknem, ale i na nim zarabiamy.