Wibrujące kolory, ciekawe faktury i motywy zaczerpnięte ze znanych arcydzieł. Te cechy sprawiają, że Glenn Brown stał się jednym z najbardziej znanych artystów przełamujących tabu. Jego obrazy budzą wiele emocji. W naszym najnowszym artykule zdradzamy wszystko co warto wiedzieć o nim wiedzieć.
Glenn Brown – co warto o nim wiedzieć?
Uwielbia surrealizm. Nieistniejące światy przeplatają się z dobrze znanymi wzorami. Niektórzy zarzucają mu plagiat, inni cieszą się, że kompozycje Guido Reniego, Rembrandta i Vincenta van Gogha zostały mocno odświeżone. Jedni i drudzy podziają artystę za bezkompromisowość i spokój, z jakim nie reaguje na zarzuty i krzwdzące komentarze.
Glenn Brown – buntownik i ryzykant
Przychodzi na świat w połowie lat 60. w Hexham blisko Northumberland. Trudna do wymówienia nazwa miasteczka, kilka wąskich ulic i osielowe sklepy nie pociągają chłopaka o wielkich ambicjachi jeszcze większym apetycie na życie. Za wszelką cenę chce się wybić. Ułatwiają mu to zajęcia m.in. na Uniwersytecie Sztuki w Norwich. Wtedy los po raz kolejny się do niego uśmiecha.
Nadrealizm według Glenna Browna
Spotkanie z finansistą Charlesem Saatchim zmienia jego życie. Znany z promowania nowoczesnego malarstwa mężczyzna dostrzega ogromne możliwości grafiki komputerowej i płócien złożonych ze zwielokrotnionych, nakładających się na siebie elementów i kolaży. Zachęca twórcę do korzystania z najlepszych dostępnych na rynku reprodukcji. Robi wszystko, by prace zwróciły na siebie uwagę.
Glenn Brown – dziwny artysta
Podobnych opinii jest więcej. Fanom odrealnionych kompozycji nie przypada do gustu pomysł Glenna. Nie traktują poważnie wystawy w londyńskiej Royal Academy, tak samo jak wydłużonych, mocno zdeformowanych postaci. Dużo emocji budzą też kolorowe plamy barw. Niektórzy krytycy nazywają jego obrazy kolażami. On sam nie ma czasu na kłócenie się z nimi.
Glenn Brown – ikona czy prowokator?
Malarz dba o reklamę. Bez niej, jak twierdzi, nie sposób zostać zauważonym. Nadaje pracom zaskakujące tytuły, wzrusza, denerwuje, czasem irytuje. W niecodzienny sposób łączy istniejące od lat martwe natury, pejzaże i portrety z nowymi fakturam. Dba, by się przenikały, zachęcały do zajrzenia w głąb siebie.
Glenn Brown – skandalista na bankiecie
Rok 2000 zaczyna się wspaniale. Artysta otrzymuje zaproszenie na galę, na której, być może, otrzyma nagrodę Turnera. Jedno z najbardziej pożądaych wyróżnień pozostaje poza jego zasięgiem, kiedy świat obiega wiadomość o łudząco podobnym dziele. W podobnym tonie wypowiada się Anthony Roberts, autor kompozycji. W świecie sztuki wrze.
Szokujące obrazy Glenna Browna
Przez jakiś czas udziela wywiadów, ale gdy dziennikarze przekręcają jego słowa, odpuszcza. Za radą Saatchiego zamyka się w studio i wykonuje nowe płótna. Zanim przystąpi do pracy mnóstwo czasu poświęca na przejrzenie szkiów, rysunków i olejów. Programy cyfrowe ułatwiają mu poprawianie istniejących już kompozycji.
Glenn Brown – malarz i prowokator
Przyjaciel dobrze mu radzi. Dzięki kontaktom artysta może liczyć na wernisaże w paryskim Centrum Pompidou i Muzeum Sztuk Pięknych na Węgrzech. Ekspozycje odwracają uwagę widowni od niedawnego konfliktu. Kolekcjonerzy ustawiają się w kolejce po obrazy, które teraz bywają nazywane wysmakowanymi dziełami sztuki.
Surrealistyczne prace Glenna Browna
Wymieszane ze sobą różne odcienie błękitu, bieli, czerwieni, zieleni i szarości hipnotyzują, wprawiają w trans. Postacie ludzi i zwierząt niepokoją, nie pozwalają przejść wobec nich obojętnie. Twórca nie zaprzecza, że czerpie inspiracje z masowej kultury. Niektórzy nazywają go współczesnym Andym Warholem, inni mówią o nim, że umie się świetnie sprzedać.
Glenn Brown – gwiazda reklamy
Pozytywne recenzje i marketing szeptany czynią z niego artystę nie uznającego świętości. Nic go nie irytuje, śmieje się ze zniesmaczonych znawców malarstwa. W wywiadach deklaruje, że nadrealizm ma we krwi. Przyznaje, że uwielbia łączyć różne style, wymyślać ciekawe, buzujące od emocji płótna.
Glenn Brown – mistrz autopromocji
Nic nie budzi jego sprzeciwu. Od czasu do czasu prowokuje, stara się, by kojarzono go z obrazami. Czasem jest to trudne. Wiele osób nie rozumie obrazów, pozostali wydają się być zachwyceni wykorzystywanymi barwami. Artysta doskonale wie, w jaki sposób zwrócić na siebie uwagę. Tym samym staje się mistrzem autopromocji.
Glenn Brown – pomysłodawca nowej sztuki
Artysta uwielbia udzielać wywiadów. Kiedy dziennikarze pytają go to, czemu wymyśla skomplikowane dzieła, nadrealista opowida o Salvadorze Dalím. Na wernisażach hiszpańskiego malarza zdarzało się, że mdleli ludzie. Kiedy indziej autor „Płonącej żyrafy” występował w performance’ach i happeningach. Robił to, co teraz robi Brown.
Glenn Brown – przepis na sukces
Glenn Brown jest mało znanym w Polsce twórcą. W Stanach Zjednoczonych, w których na co dzień mieszka, nazywa się go malarzem, który porażki przekuwa w sukcesy. Już w chwili gdy zafascynował się surrealizmem wiedział, że jego prace powinny przykuwać wzrok i budzić odczucia.
Glenn Brown w Touch of Art
Zachęcamy do zapoznania się z innymi artykułami, w których znajdą Państwo wiele ciekawostek o mniej i bardziej znanych współczesnych artystach. Po więcej informacji o Glennie Brownie zapraszamy na bloga naszej galerii: https://www.touchofart.eu/blog/glenn-brown-surrealista-koloru/.