A co uważacie o nowatorskim pomyśle koreańskiego artysty Ho Ryon Lee, który zaproponował nakładanie na siebie kilku obrazów tego samego przedmiotu, znajdującego się w różnych pozycjach? Spódniczki zdają się flirtować z odbiorcą… Nieco surrealistyczny efekt, prawda?
Źródło: koikoikoi.com
juxtapoz.com