Wysmakowane, eleganckie i nieszablonowe. Tak w kilku słowach można scharakteryzować dzieła Poli Dwurnik. Malarki, dla której elektryzujące autoportrety są równie ciekawe co rysunki pełne ironii. W naszym nowym artykule zdradzamy co warto wiedzieć o twórczości malarki, dla której nie ma dwóch takich samych kompozycji.
Pola Dwurnik – córka Edwarda Dwurnika
Denerwuje się gdy słyszy, że dzięki ojcu miała ułatwiony start. Prawda jest inna. Kobieta, która wyssała miłość do sztuki z mlekiem matki nie umie przestać o niej myśleć. W pracowni ojca zaznajamia się z podstawowymi technikami malarskimi, próbuje stworzyć pierwsze dzieła. Chce, by były perfekcyjne pod każdym względem.
Pola Dwurnik – najistotniejsze składniki stylu
Kolorowe, przypominające kolaże i pozbawione perspektywy. Oderwane od świata postacie stanowiące na obrazach jedną całość. Żart i ironia. O jej pracach można mówić bez końca. Wystawa pozbawiona sensu? Brak zrozumiałych dla publiczności znaków i symboli? Dla artystki takie rzeczy nie są niczym nowym.
Pola Dwurnik – miłośniczka sztuki
Nie od razu składa papiery na warszawską Akademię Sztuk Pięknych. Bardziej od wielkoformatowych płócien przemawiają do niej zajęcia z teorii, kultury i tradycji. Dzięki nim lepiej rozumie rzeczywistość, z jaką zamierza na co dzień obcować. Studia z historii sztuki na UW wydają jej się świetną przygodą.
Pola Dwurnik – poszukiwaczka przygód
Rysunek, akwarela, olej, kolaż i akryl. Ceni każdą technikę i medium ułatwiającą wejście do nieznanego magicznego świata. Inspiracje znajduje wszędzie: kocha zarówno grecką mitologię, portrety Elżbiety I jak i opery Giuseppe Verdiego. W przetwarzanych od wieków motywach szuka siły, ponadczasowości i emocji.
Pola Dwurnik – studia i pierwsza wystawa
Dla urodzonej w 1979 roku w Warszawie twórczyni studia na ASP stanowią przedłużenie jej dotychczasowej drogi. Doskonale przygotowana do zajęć, znająca odpowiedzi na wiele pytań malarka przygotowuje pierwszą wystawę. Pokaz w galerii Raster to dla niej chrzest bojowy, artystka przyznaje, że boi się opinii rodziców.
Pola Dwurnik – nieustraszona orędowniczka współczesności
Od lat fascynuje ją komiks. Proste, pastelowe kolory przemawiają do niej mniej niż odważne, nasycone odcienie bieli, błękitu, zieleni i oranżu. Brak wolnych, pustych przestrzeni to kolejny znak rozpoznawczy zwolenniczki awangardy. Dla kobiety obserwowanie wyimaginowanej rzeczywistości stanowi przywilej.
Pola Dwurnik – autorski pomysł
Dwurnik nie może uskarżać się na brak zajęć. Kiedy kończy pracę nad jedną kompozycją, zaczyna myśleć o następnej. Przykłada się do każdego najnudniejszego zajęcia, wie, że dzięki temu wysoko zajdzie. Wykonuje ilustracje do „Świetlicy”, autorskiego projektu będącego skrzyżowaniem unikalnych rysunków i publikacji wydawniczej. Po tej realizacji dziewczyna jedzie na rok do Bazylei.
Pola Dwurnik i mail art
Po raz pierwszy o twórcach wykonujących zbliżone do przesyłek pocztowych malowidła słyszy na zajęciach. Pełne pieczątek, stempli i krótkich anonsów kartki przypadają jej do gustu. Niosą prosty przekaz, dla wielu artystów są też wspaniałą reklamą wystaw i wernisaży, w których biorą udział. Żywe barwy to kolejna cecha, o której nie umie zapomnieć.
Pola Dwurnik – rezydentka w Szwajcarii
W ramach wyjazdu do Bazylei artystka biega na kursy, współpracuje z Stiftung Lavrenz Haus. Pomaga jej znajomość niemieckiego. Wykonuje kilkadziesiąt szkiców, opowiada w nich o życiu na obczyźnie. Tak powstaje „Living in Basel”. Seria oryginalnych, stworzonych z przymrużeniem oka dzieł malarskich.
Pola Dwurnik – specjalistka od wrażeń
Płynna, wyraźna kreska i kolory wypełniające kontury. Dzięki rycinom twórczyni komentuje polską współczesną sztukę, przyznaje co jej się podoba, a co nie. Całymi garściami czerpie z tradycji kultury, miesza różne media. Efekt? Powalające, trzymające w napięciu i chwytające za serce płótna.
Pola Dwurnik – ekspozycje i wernisaże
Galeria Nova w Krakowie, Biuro Wystaw Artystycznych w Zielonej Górze, CWS Zamek Ujazdowski, wrocławskie Mieszkanie u Gepperta, Muzeum Okręgowe w Tarnowie to nie jedyne miejsca upominające się o obrazy malarki. Kobieta nieustannie kursuje między Warszawą a Berlinem. W 2008 roku za cykl rysunków o śmierci zdobywa w Wiedniu Henkel Art Award.
Pola Dwurnik – tajemnice warsztatu
Nie potrafi działać pod presją czasu. Każda kompozycja jest przemyślana, szczelnie wypełniona detalami i szczegółami. Kolorowa, ludowa, łudząco podobna do prac łemkowskich rzemieślników zaskakuje na każdym kroku. Dowcipna, przemawiająca do widza, a przy tym niejednoznaczna. Ikoniczna i zwyczajna. Nietypowa i typowa. Irytująca i intrygująca.
Pola Dwurnik i „Dziewczyna na płótnie”
Od lat szuka nowych, nieoczywistych rozwiązań. Kiedy więc wpada na pomysł nowej publikacji znajomi patrzą na nią ze zdumieniem. Do współpracy zaprasza m.in. Olgę Tokarczuk, Marię Poprzędzką, Andrzeja Depkę i Oskara Ziętę. Malowane słowami i farbami obrazy opowiadają o codzienności twórców. Pomył zostaje wyróżniony w konkursie polskich wydawnictw.
Pola Dwurnik w Touch of Art
Pola Dwurnik jest postacią nieszablonową, jej realizacje mogą się podobać lub nie, ale nie sposób odmówić jej wiary w magiczną moc sztuki. Zachęcamy do przeczytania innych artykułów dostępnych na blogu naszej galerii: https://www.touchofart.eu/blog/edward-dwurnik-najwazniejsze-znaki-szczegolne-artysty/.