Wilhelm Sasnal powiedział kiedyś o sobie, że jego umysł nie jest w stanie wyprodukować fikcji. Widać to doskonale w jego obrazach, które, choć niekiedy ocierają się o abstrakcję lub rzeczywistość na granicy figuracji, to wciąż u podstaw mają znaną nam rzeczywistość – czasami trudną i zmuszającą do konfrontacji z bolesnymi tematami.
Wilhelm Sasnal – od pop banalizmu do realizmu poważnie komentującego rzeczywistość
Wilhelm Sasnal od zawsze wnikliwie obserwował świat. Dla malarza rzeczywistość stanowi wręcz cenne repozytorium tematów, które można następnie przenieść na płótno. Artysta czerpał z tego bogactwa od samego początku kariery, gdy, jeszcze w ramach Grupy Ładnie, tworzył dzieła określane mianem pop banalizmu.
Termin ten odnosił się do przenoszenia do świata sztuki wysokiej trywialnych tematów z dnia codziennego – reklam, elementów pop kultury, filmów lub kolorowych magazynów. Malarz przetwarzał je, pozostawiał jako czytelny znak lub drogowskaz w nadpisywanym przez niego świecie twórczym, w którym każdy z rekwizytów stawał się tylko sygnałem do uruchomienia ciągów kolejnych skojarzeń.
Wilhelm Sasnal maluje nie tylko realistycznie, ale też emocjonalnie. W jego obrazach pojawiają się przetworzone przedmioty i znaki, pochodzące wprost z jego życia. Wykorzystuje to, co go fascynuje, intryguje lub pobudza do kreatywnego myślenia. Nie ucieka również od trudnych tematów, które dotyczą szeroko pojętej kultury i historii.
Wielowymiarowe obrazy Wilhelma Sasnala
W swoim malarstwie Wilhelm Sasnal chętnie wykorzystuje znane kadry filmowe lub obrazy, przetworzone i nadpisane, by opowiedzieć pewną historię. Sięga także po tak zwane przedmioty zastępcze. Pojawiają się one w ramach kompozycji dodatkowo, by pomóc wprowadzić temat, o którym nie chce się mówić wprost. W ten sposób artysta opowiada o okresie II Wojny Światowej i Holokauście. Jego ujęcie obozów koncentracyjnych odbiega jednak znacząco od dosadnego spojrzenia wprost.
W obrazie Majdanek na pierwszy plan wysuwa się rower, na którym artysta przyjechał do obozu. Brama Auschwitz została przedstawiona na drugim planie – przez szybę w samochodzie. Obie prace można obejrzeć do początku stycznia 2022 w Muzeum Polin na wystawie „Wilhelm Sasnal: taki pejzaż”.
W ten sposób artysta podejmuje trudną tematykę na kilku poziomach. Przede wszystkim snuje swoją własną opowieść, relację z konkretnego miejsca. Równocześnie poprzez wprowadzenie rekwizytów – przedmiotów zastępczych otwiera się na szerszy kontekst i temat, który naprawdę trudno przedstawić wprost. Sasnal daje swoimi kompozycjami daje jednak impuls, pretekst do dialogu oraz głębszej analizy istotnego wydarzeń.
Pod tym względem jego malarstwo nie skupia się na przedmiotach lub konkretnych kadrach, nawiązujących do dorobku kulturowego świata, w którym żyjemy. Stanowi ono prolog dyskusji oraz sposób na obudzenie ciągu skojarzeń, prowadzących coraz dalej i głębiej do istoty człowieczeństwa oraz tego, co dla ludzi powinno być najważniejsze.