Ikonopisarstwo to jedna z niezwykłych dziedzin sztuki, która wykracza poza samo malarstwo, wznosząc je do przestrzeni wiary i restrykcyjnych zasad. W tym przypadku wszystko toczy się bowiem w zgodzie z tradycją i regułami, opartymi na historii, tekstach Pisma Świętego oraz szeregu dodatkowych opracowań.
Pisanie ikon jest więc dziedziną łączącą wiarę i sztukę, by stworzyć wizerunki dopuszczone do kultu w świątyniach.
Czym jest ikona?
Ikony bywają różne. Choć najczęściej kojarzy się je z malarstwem na desce, to mogą być również wykonywane w innych technikach. Znane są choćby przedstawienia zrealizowane jako mozaiki, freski lub nawet płaskorzeźby.
Wywodzą się z kręgu kultury bizantyńskiej, obecnie wykorzystuje się je w kulturze prawosławnej i greckokatolickiej. Na obrazach pojawiają się wizerunki świętych, sceny z ich życia lub inne wyobrażenia o charakterze liturgiczno-symbolicznym.
Ich poziom zaawansowania i dekoracyjności zależy od wielu czynników. W dużej mierze wiążą się one z miejscem przeznaczenia oraz oczekiwaniami zleceniodawcy. Zawsze jednak ikony pisze się według konkretnych reguł, które nie zmieniły się od setek lat. Osoba, która przygotowuje ikony, dopuszczone do liturgii, nazywa się ikonografem, czyli człowiekiem piszącym obrazy.
Pisanie ikon a malowanie obrazów religijnych
Pisanie ikony ściśle wiąże się z wiarą. Każdy najmniejszy detal jest jej podporządkowany, a wszystkie elementy – atrybuty, kolory lub szaty wynikają z precyzyjnie określonych zasad. Bazują one na tradycji, Piśmie Świętym, apokryfach oraz tekstach Ojców Kościoła. To na ich bazie powstały kanony i reguły pisania ikon.
Od zachodniej sztuki sakralnej ikonopisarstwo różni się właśnie silnym skodyfikowaniem tematów oraz kontrolowaniem wszystkich atrybutów. W tej przestrzeni ikonograf nie może pozwolić sobie na nadmiar własnej inwencji. Zamiast tego powinien ściśle podporządkować się prawom kanonicznym.
Łączenie Wschodu z Zachodem
Choć w przypadku tradycyjnych ikon raczej nie zmienia się ukształtowanych już typów ikonograficznych i technik artystycznych, to wciąż powstają nowe wizerunki. Dotyczą to choćby przedstawień nowych świętych, których we wschodnich kościołach nie brakuje. Ich wizerunki bynajmniej nie muszą oddawać charakterystycznych rysów portretowanych, a tylko odnosić się do nich symboliczne, np. dzięki odpowiednim atrybutom oraz słownemu opisowi. Niekiedy powstają także zupełnie nowe przedstawienia ikonograficzne, jak choćby stworzona w XX wieku ikona Świętej Rodziny, występująca w kościele grekokatolickim.
XX wiek przyniósł też spore zainteresowanie ikonami na Zachodzie. Przełożyło się to na ruch kolekcjonerski, liczne wystawy i opracowania naukowe. Ikony stały się inspiracją dla wielu artystów kręgu zachodniego. Ciekawym przykładem może być w tym miejscu Jerzy Nowosielski, który spędził pewien czas w Ławrze św. Jana Chrzciciela pod Lwowem, gdzie poznał technikę pisania ikon. Wykorzystał ją następnie do wykonywania swoich dzieł, łączących duchowość Wschodnią z rozwiązaniami Zachodnimi. Tak powstał artystyczny most między obiema kulturami, które wbrew pozorom nie są od siebie aż tak oddalone.