Alfons Karpiński – pejzażysta, malarz nastrojowych scen, portrecista kobiet, urodził się 20 lutego 1875 roku w Rozwadowie (obecnie jedna z dzielnic Stalowej Woli). Miał 10 lat gdy wraz z rodziną przeniósł się do Krakowa, gdzie rozpoczął swoją przygodę ze sztuką. Sześć lat później Karpiński zaczął naukę w ASP, a jego nauczycielami byli tworzący w stylu Jana Matejki Florian Cynk i Władysław Łuszczkiewicz. Niedoścignionym wzorem dla Karpińskiego stał się także Leon Wyczółkowski, nauczyciel portretu. Już w trakcie studiów malarz tworzył ilustracje modlitewników, fresków na jednej ze ścian krakowskiego klasztoru Reformatów.
Niedługo później Alfons Karpiński nawiązał kolejną ciekawą współpracę. W 1898 roku w trakcie odbywania obowiązkowej służby wojskowej, Alfons poznał znanego i cenionego wówczas historyka sztuki, Jerzego Mycielskiego. Zadanie jakie Karpiński od niego otrzymał było proste – stworzyć jak najwięcej kopii starych i malowanych na zamówienie portretów. W 1911 i 1915 roku Alfons Karpiński wykonał także wizerunki swoich chlebodawców – Jerzego Myciejskiego oraz Marii z Szembeków Myciejskiej. To wtedy krakowski malarz pokazał doskonały warsztat, znajomość psychologii modela i własnej intuicji, szlifowanych w akademii w Monachium.
Rok później, w 1904 roku, Karpiński zdecydował się na wyjazd do Wiednia. Tam w pracowni Kazimierza Pochwalskiego poznał nowy nurt, który zrewolucjonizował sztukę – secesję, a także uzyskał jako jedyny polski artysta w historii uczelni za płótno „Kwiaciarnia” Prix de Rome. Alfons Karpiński w dalszym ciągu szlifował anatomię ludzkiego ciała, tworząc akty męskie, jednak pod koniec pobytu w 1907 roku w akademii wyznał: „Nastrój artystyczny był jednak dla mnie w Wiedniu nudny”. Fascynowała go polska wieś, którą kopiował w przerwach między studiami: „Wracałem do tego interesującego mnie tematu, spędzając wszystkie ferie szkolne w Bronowicach. Poszedłem nawet piechotą do Kalwarii by robić szkice do obrazu «Pielgrzymi»”.
Niedługo później Karpiński stworzył dwie wersje tego samego tematu – chodzi o prace „Na odpuście” z 1907 roku i pochodzący z 1905 roku szkic „Na targu”, zachwycające nietypową kompozycją, dokładnym, wyrazistym rysunkiem postaci. Karpiński udał się także do Paryża, gdzie przez pięć lat począwszy od roku 1907 kształcił się w Académie Willi. Jak przyznał Alfons to właśnie ta uczelnia miała największy wpływ na jego późniejszą twórczość.
Malował głównie pełne uroku małe uliczki, wnętrza niewielkich sklepów, most nad Sekwaną, a także swoją pracownię. Pamiętał o detalach, jednak dbał także o miękki modelunek, charakterystyczny dla dojrzałego stylu artysty. Karpiński chętnie malował kobiece portrety, łącząc frywolność, tajemniczość z wyszukanym strojem modelki. W większości portretów Alfons używał stłumionej gamy barw, rozwibrowanego światła, widocznego choćby w „Portrecie Pani Pieńkowskiej” lub inspirowaną japońską sztuką „Jane z japońską laleczką” (zbiory Muzeum Narodowego w Krakowie). Bardzo rzadko jednak malował swoją żonę Władysławę Chmielarczykównę, sportretowaną w dzieciństwie przez Olgę Boznańską. Większość prac Karpiński wystawił na zbiorowych ekspozycjach Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych i Instytucie Propagandy Sztuki w Warszawie, a do teatru „Zielony Balonik” projektował scenografie. Z niektórymi dziełami odwiedził m.in. Monachium, Stany Zjednoczone, Rzym czy Hagę.
W 1914 roku Alfons Karpiński został powołany do austriackiej armii, jednak nie myślał o zaprzestaniu malowania. W trakcie I wojny światowej artysta włączył się w działalność Oddziału Grobów Wojennych w Krakowie, dokumentując cmentarze wojenne i mogiły, portretując rannych żołnierzy. W tym czasie powstała też pełna nostalgii „Ofensywa pod Gorlicami”.
W 1920 roku Karpiński zmienił paletę barw, ożywiając ją za sprawą spotkania z Boznańską. Nieco rozmyty modelunek oraz wpływ impresjonizmu pozwolił malarzowi na stworzenie takich dzieł jak „Most w Paryżu” z 1922 roku. Coraz częściej Alfons wystawiał swoje prace, co miało związek z tym, że w latach 1910 – 1927 był wiceprezesem krakowskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych. II wojnę światową artysta przeżył w Krakowie, dzięki czemu ocalało wiele jego płócien. W 1950 roku miała miejsce sto pierwsza wystawa Karpińskiego zorganizowana przez Towarzystwo Artystów Polskich „Sztuka”. Malarz zmarł 6 czerwca 1961 roku w ukochanym Krakowie, pozostawiając po sobie ogromną ilość płócien.
Alfons Karpiński należał do grona niezwykle popularnych twórców, o czym świadczy fakt, że już za życia tworzono falsyfikaty wielu jego obrazów. Obok kobiecych portretów, doceniano martwe natury, krajobrazy wsi, kwiaty. Pozostawał wierny swojej intuicji, nie goniąc za nowymi nurtami w sztuce. „Mimo że wielu moich kolegów nie wie jak wybrnąć z pewnego chaosu, który w tych latach zapanował w sztuce, ja pozostałem wierny swojemu malarstwu i nigdy tego nie żałowałem”. Właśnie dlatego, że Alfons Karpiński pozostał wierny sobie, stworzył tak wiele nietuzinkowych obrazów. Dzieł nie do podrobienia.